Tramwaje w godzinach szczytu już nie będą jeździć co 10 minut, a przez cały dzień w dni robocze co kwadrans. Rzadziej będą kursować także autobusy.
"W wakacje jest mniejsze zapotrzebowanie na komunikację zbiorową" - mówi rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu Bartosz Trzebiatowski.
Z doświadczenia wiemy, że ten wakacyjny rozkład bardzo dobrze się sprawdza. Szacuje się, że w wakacje przeciętnie o 30 procent maleje natężenie ruchu. To też wskazuje, że wiele osób wyjeżdża. Oczywiście wyjeżdżamy w określonych terminach, później wracamy, następuje rotacja, ale generalnie jest mniejsze zapotrzebowanie
- mówi Bartosz Trzebiatowski.
To nie jedyne zmiany związane z wprowadzeniem wakacyjnego rozkładu. Od soboty na nowej trasie na Naramowice będzie kursować druga linia. Do dziesiątki dołącza trójka.
Tramwaje wrócą także na remontowany w ostatnich tygodniach odcinek ulicy Dąbrowskiego.