Jest nadzieja na powrót do normalności po zakończeniu remontu PST - obiecuje wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski.
Będziemy przede wszystkim utrzymywać częstotliwość, która jest, jeżeli chodzi o godziny szczytu. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie po otwarciu trasy Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, bo wiadomo, że dzisiaj bardzo mocno nas obciąża dodatkowa obsługa linii autobusowych wzdłuż PST i będziemy na bieżąco reagować
-mówi Wiśniewski.
Tramwaje mają wrócić na cała trasę PST do końca maja. Jak podkreśla wiceprezydent Mariusz Wiśniewski, pomimo ograniczonej częstotliwości, plan sprzedaży biletów za luty został w pełni zrealizowany. Jeszcze lepiej ma być po otwarciu wspomnianej PST oraz tras tramwajowych w centrum.
Autobusy jeżdżą rzadziej z powodu braku kierowców. Zmniejszona częstotliwość kursowania tramwajów wynika z kolei z braku pieniędzy w budżeciei. Bilety pokrywają jedynie jedną trzecią kosztów komunikacji miejskiej. Władze miasta mówią też o rosnących kosztach energii oraz zmniejszonym budżecie po obniżeniu podatku dochodowego.