Wśród 9 kandydatów, którzy walczą o ostateczną nominację, są między innymi: Konrad Berkowicz, Grzegorz Braun, Janusz Korwin-Mikke i Jacek Wilk. Niemal wszyscy przyjechali dziś do Poznania. To ostatni weekend prawyborów. - Nasz system przypomina ten amerykański - mówi Jakub Mierzejewski z partii KORWiN.
Konfederacja składa się z kilku środowisk, więc gdybyśmy w drodze wyborów przez władze partii wybrali jednego kandydata, to pozostałe ugrupowania mogłyby się poczuć urażone, więc mamy system otwarty, w którym właściwie każdy sympatyk może uczestniczyć i wpływać na wyniki wyborów. Jeżeli chodzi o wyniki indywidualne, to prowadzi Krzysztof Bosak. Jednak system prawyborów jest tak skonstruowany, że kandydaci mogą przekazywać swoich elektorów innemu, więc patrząc na te wyniki blokowo partia KORWiN prowadzi w tej chwili przed Ruchem Narodowym. Natomiast tym języczkiem u wagi okazuje się być Grzegorz Braun, którego ewentualne poparcie jednej lub drugiej strony, zdecyduje o zwycięstwie.
W Poznaniu zarejestrowało się około 800 uczestników głosowania. Każdy na karcie może wybrać tylko jedno nazwisko. Poparcie poszczególnych kandydatów przełoży się na liczbę elektorów.
Kandydata Konfederacji na prezydenta poznamy za tydzień w Warszawie. Wybiorą go właśnie elektorzy. Po głosowaniach w poszczególnych miastach będzie wiadomo, ilu ich w skali kraju ma każdy z kandydatów. Organizatorzy wyborów nie wykluczają jednak transferów i przekazywania głosów elektorskich na kandydatów z największymi szansami na nominację.