Samorządowiec postanowił przekazać na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy możliwość nazwania jednego z okolicznych akwenów. - Pomysł pojawił się spontanicznie - mówi starosta Rafał Litke.
Przyszedł do mnie szef sztabu. Zapytał, czy moglibyśmy jakiś fant ufundować. Byłem krótko po spotkaniu, gdzie analizowaliśmy rzeczywistą liczbę jezior w naszej okolicy. Okazuje się, że nie nadużywamy, mówiąc o "Krainie Stu Jezior" tego nadto. Wyszło z wykazu, że mamy 103 jeziora, ale 5 nie ma nazw. No i tak akurat się zgrało.
Jak tłumaczy starosta, po wylicytowaniu, to jezioro będzie nazwane, we wszystkich materiałach promocyjnych.
Na pewno na mapach, a w jakichś tutaj przewodnikach turystycznych, informatorach mamy pomysł na to, aby przy tym jeziorze jakieś oznaczenie dołożyć.
Rafał Litke zaznacza jednak, że nazwa musi być stosowna i nie można sobie stroić żartów. Możliwość nazwania jednego z jezior będzie można wylicytować podczas niedzielnego finału WOŚP w Międzychodzie.