Prezydent poinformował na Facebooku, że Beata Kawka nakłaniała go do zmiany dyrektora Teatru i powołania jej na to stanowisko. Zdaniem Łukasza Borowiaka byłoby to działanie bezprawne.
Prezydent Leszna poinformował także, że zeznania w prokuraturze w tej sprawie złożył już kilka dni temu. Przyznaje, że ujawniając informację o złożeniu zawiadomienia do prokuratury przeciwko Beacie Kawce zareagował na jej oświadczenie. Aktorka napisała w nim między innymi, że w maju otrzymała SMS od prezydenta Leszna z pytaniem, czy prawdą jest, że zamierza żądać od niego znacznej kwoty pieniężnej w zamian za poparcie go w wyborach samorządowych. W oświadczeniu nie odnosi się jednak do informacji czy faktycznie namawiała Łukasza Borowiaka do powierzenia jej funkcji dyrektora leszczyńskiej sceny.
Więcej szczegółów w tej sprawie nie chce też ujawniać prezydent Leszna ze względu na toczące się prokuratorskie postępowanie. Beata Kawka ze stanowiska kierownika artystycznego została zwolniona w maju. Aktorka nie zgodziła się z taką decyzją i swoich praw będzie dochodzić w sądzie pracy. Pierwsza rozprawa odbędzie się w grudniu.