I tak aż do 2012 roku, kiedy to świetlówki całkowicie wyprą z rynku tradycyjne oświetlenie. - To bardzo dobry trend. Masowe zastąpienie zwykłych źródeł światła energooszczędnymi przyniesie znaczne oszczędności dla konsumentów oraz w skali globalnej - w zmniejszeniu zużycia energii i zmniejszeniu emisji CO2 - mówi Dyrektor Generalny Philips Lighting na kraje Europy Centralnej - Bogdan Rogala.
Unijny Pakiet Energetyczno-Klimatyczny zakłada, że do 2020 roku zminiejszy się zużycie prądu o 20%. Dzięki zastąpieniu żarówek świetlówkami, może się to udać.