Dokument przygotował i złożył dziś w urzędzie miasta działacz osiedlowy Marcin Staniewski, który chce, by ulica Bukowska na odcinku od Przybyszewskiego do Grodziskiej nazywała się "Bohaterów Ukrainy". To oznacza, że konsulat miałby inny adres.
Jeśli nie możemy odebrać siedziby, z różnych powodów, to możemy zmienić na tym krótkim odcinku nazwę tej ulicy, żeby było jednoznacznie pokazane, że miasto Poznań, mieszkanki i mieszkańcy nie zgadzamy się z polityką putinowską, z oprawcami, którzy reprezentują dzisiaj to państwo
- wyjaśnia Staniewski.
Pod złożonym dziś wnioskiem podpisało się kilkadziesiąt osób.
Nawet, jeśli tutaj byłyby jakieś drobne uchybienia, to rolą miasta jest, żeby dołożyć wszystkich starań, żeby zmienić nazwę tej ulicy
- dodaje Marcin Staniewski, który ma nadzieję, że radni szybko zajmą się złożonym dziś projektem.