PiS nie zważając na to, że są głosy o tym, że to są bardzo cenne siedliska, że to jest teren, który należy ominąć, poszukać innego rozwiązania, parł z zapałem do tego, że będzie, tak jak mówimy, no i się okazuje, że nie będzie
– mówi Piotr Głowski.
Dla Piotra Głowskiego cenne siedliska są ważniejsze, niż komfort i bezpieczeństwo użytkowników drogi, która jest kręgosłupem Wielkopolski i pozwoli naszemu regionowi rozwijać się
– odpowiada poseł PiS z Piły, Marcin Porzucek.
Myślę, że te zmiany, które proponuje pan Głowski, będą nie tylko kosztowne czasowo, ale także i finansowo. Co biorąc pod uwagę obecny zapał rządu do inwestowania, to jest bardzo smutny prognostyk
– dodał.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wstrzymała wykonanie decyzji środowiskowej na budowę 60-kilometrowego odcinka z Piły do Szczecinka.
Zastrzeżenia dwóch organizacji ekologicznych oraz gminy Szydłowo w powiecie pilskim budzi jednak odcinek z Piły do Jastrowia, dlatego zdaniem posła Głowskiego, można inwestycję podzielić na dwa równoległe etapy.
Dalsze działania w sprawie S11 na odcinku z Piły do Szczecinka uzależnione są od wyniku postępowań odwoławczych, które odbędą się w marcu
– informuje Marcin Kucharczak z poznańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Jak dodaje, jeśli w wyniku decyzji Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, będzie możliwość realizacji inwestycji w częściach, to GDDKiA rozważy takie działanie.