Stan alarmowy jest tam przekroczony już o ponad 20 cm, ale od wczoraj się nie podniósł - mówi Radiu Poznań burmistrz Piotr Ruszkiewicz.
Jeżeli chodzi o wnioski z dzisiejszej wizji lokalnej, to w punkcie wałów najbardziej zagrożonych powodzią, przy Placu Krimpen, przy moście starej drogi krajowej nr. 5, strażacy - ochotnicy ułożą worki z piaskiem w celu zabezpieczenia tego odcinka. Ma być tam ułożonych kilkaset worków. Pozostałe fragmenty wałów nie wymagają na razie takich działań. Oceniliśmy, że kiedy puszczą mrozy, to w tym miejscu może się jeszcze podnieść poziom wody. Tam jest realne zagrożenie powodzią. Tak oceniła dzisiaj cała komisja w trakcie wizji lokalnej
- mówi burmistrz.
Burmistrz Kościana ma nadzieję, że sytuacja na Obrze się ustabilizuje, jeżeli nie będzie gwałtownych roztopów.