Plakat wygląda jak te, które wywiesza Urząd Miasta Poznania. Jest logo, zgadza się też czcionka. Obok umieszczono zdjęcie Hitlera i innych dostojników nazistowskich z lat II wojny światowej. Niemieccy generałowie i Hitler dyskutują o tym, gdzie postawić w Poznaniu cztery supermarkety. Cała dyskusja odbywa się w kontekście studium zagospodarowania przestrzennego, dokumentu, który teraz zmieniają urzędnicy.
- To nie jest nasz plakat - zastrzega Rafał Łopka z UMP. Nie wiadomo kto go powiesił, jednak podobne akcje robili wcześniej anarchiści. Plakat widział Jarosław Urbański z Federacji Anarchistycznej, który zapewnia, że nie wie, kto jest autorem. Uważa, że trzeba to traktować jako żart - w tym wypadku bardzo dosadny.
Zdaniem prawnika, mecenasa Tomasza Przybeckiego wykorzystanie wizerunku Hitlera nie musi być złamaniem prawa.
Inn sprawa to wykorzystanie logotypu Poznania i miejskich znaków, które są zastrzeżone. Urzędnicy decyzję o tym czy powiadomić prokuraturę podejmą w poniedziałek.
Gdzie jest to miejsce w Polsce gdzie władza przepędza katolików?A może piszesz z innego kraju ?