Chodzi o mocno niecenzuralny komentarz z grudnia ubiegłego roku. Dlatego prezydent złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
"Uważam za niedopuszczalne podszywanie się pod czyjąś tożsamość, kradzież tej tożsamości a także kradzież wizerunku, a ta sytuacja miała miejsce w przypadku mnie jako prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego. Na jednym z portali społecznościowych pojawił się wpis pełen wulgaryzmów i treści absolutnie niedopuszczalnych sygnowany moim imieniem i nazwiskiem oraz moim zdjęciem".
Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie dotyczącej podszywania się pod inną osobę, wykorzystywania jej wizerunku lub innych danych w celu wyrządzenia szkody majątkowej lub osobistej. Grozi za to kara do 3 lat więzienia. Na razie nikogo w tej sprawie nie zatrzymano.