Podczas wyprzedaży różności można przede wszystkim nabyć lektury wszystkich gatunków, ale są też upieczone przez lokalne piekarnie ciastka, kawa i herbata.
Ceny przedmiotów i usług ustalają sami klienci. Niektórzy z nich czekali na taką okazję kilka tygodni.
- Wychodzę z całym naręczem książek. Mam przede wszystkim kryminały, ale tez inne. Mam nadzieję je szybko przeczytać, a potem puszcze dalej i oddam na kolejny kiermasz na rzecz kotów
– mówi pani Anna.
Dla siebie znalazłam książki fantastyczne, dla męża historyczne, a syn jeszcze szuka. Dlaczego tu jestem? Po prostu uważam, że kto jak kto ale zwierzęta nie poradzą sobie bez naszej pomocy
– dodaje pani Marta.
Jesienny kiermasz fundacji Animalia potrwa do 19, a jutro do 18. Oprócz wyprzedaży zaplanowano również konsultacje adopcji zwierząt oraz wykład o pomocy behawioralnej dla psów i kotów.