Kwiaty na dachu wiaty. Nowe przystanki w Poznaniu

Na razie w 8 miejscach na dachach wiat zamontowano specjalne platformy, na których w marcu zostanie posadzony rozchodnik. W tym roku takich zielonych przystanków będzie jeszcze więcej - mówi Tomasz Kobierski - wiceprezes poznańskich targów, które na zlecenie miasta wymieniają wiaty przystankowe.

Jak ruszymy w lutym z instalacjami następnych może nawet 200 wiat, to na pewno około 15 procent z nich będzie również posiadało instalację do montażu zielonych dachów, które będziemy zakładać. Najwięcej tych rozwiązań jest dzisiaj w krajach Beneluxu i Skandynawii. Tam są te najlepsze wzorce dziś w Europie i podobne rozwiązania będą u nas w Poznaniu.

Na nowych wiatach - głównie w centrum miasta - będą też montowane ekrany ledowe. Na nich mieszkańcy zobaczą, jak bardzo zanieczyszczone jest powietrze. Na razie w mieście stoi 150 nowych wiat, w tym roku wymienionych zostanie 200 kolejnych. Mieszkańcom nowe wiaty się podobają - zapewnia wiceprezes Poznańskich Inwestycji Miejskich Marcin Gołek.

Te wiaty są teraz wygodne, są bezpieczne. Nawet nie chodzi o takie bezpieczeństwo bezpośrednie zagrożenia zdrowia, tylko np. jeżeli chodzi o to, by nie zostać ochlapanym przez samochód przejeżdżający. To są takie kwestie, które są bardzo istotne dla pasażerów, ale też wielkość wiat. Kiedy pada deszcz każdy z nas spotykał się z sytuacją, że już tam nie bardzo było miejsce dla pasażerów pod starą wiatą. Dzisiaj staramy się razem z ZTM ustalać te lokalizacje w ten sposób, że jeżeli wiemy, że tam są duże potoki pasażerów, to tam ta jak najwięcej modułowa wiata powinna powstać.

W kolejnych latach wymieniane będą kolejne wiaty przystankowe. Docelowo wszystkie w mieście mają być nowe albo wyremontowane. W tej chwili w Poznaniu jest około tysiąca wiat przystankowych. Dziś targi podpisały z PIM-em umowę na kontynuowanie projektu w tym roku.