Trzecia Droga krytykuje rząd za trudną jej zdaniem sytuację na rynku nieruchomości

O przyszłość małej architektury z remontowanego centrum martwi się Rada Osiedla Stare Miasto. Stare obiekty mają być zastąpione przez nowe. Osiedlowy radny Tomasz Dworek chciałby, żeby zdemontowane słupki czy ławki można było wykorzystać w innych częściach miasta.
Być może w sytuacji, kiedy remonty kosztują miliony złotych kogoś nie interesują takie drobne rzeczy jak słupek, stojak rowerowy czy inne elementy miejskiej infrastruktury, a taki banalny słupek z montażem kosztuje 250 do 500 złotych. Biorąc pod uwagę, że tych słupków jest jednak sporo, a więc to są ogromne pieniądze i warto po prostu po poznańsku dbać o miejskie finanse
- mówi Tomasz Dworek.
Mała infrastruktura po zakończeniu remontów ma trafić przede wszystkim do magazynu Zarządu Dróg Miejskich. ZDM odpowiedział radnym, że większość ze zdementowanych elementów małej architektury nie będzie już wykorzystywana w przestrzeni miejskiej. Chodzi o elementy niespełniające wytycznych z katalogu mebli miejskich, takie jak stojaki rowerowe. Katalog wprowadzono 10 lat temu. Większość demontowanych teraz mebli w tym czasie już stała w centrum. ZDM jest jednak gotowy rozmawiać z radnymi o ewentualnym wykorzystaniu niepotrzebnych stojaków czy słupków.