NA ANTENIE: LONDON CALLING/THE CLASH
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kukurydzą zwabią dziki - potem je wypłoszą

Publikacja: 14.09.2020 g.15:21  Aktualizacja: 14.09.2020 g.17:42 Jacek Marciniak
Leszno
Bronią będzie kukurydza i zapach ludzkiego potu.
Dziki na skateparku - Wojtek Wardejn
Fot. Wojtek Wardejn

Władze Leszna mają niekonwencjonalny pomysł w walce z dewastującymi miasto świniami. Od dłuższego czasu zwierzęta można zobaczyć na osiedlach mieszkaniowych. Niszczą trawniki i działki ogrodowe, zniszczyły też np. murawę boiska piłkarskiego. Samorządowcom w zniechęcaniu dzików do takich eskapad miejskich pomogą myśliwi i leśnicy. Władze miasta wybrały dwa rozwiązania.

Myśliwi na granicy lasów i miasta wykopią oraz potem będą utrzymywać tzw. „pasy zaporowe". Zakopią w nich kukurydzę. Dziki ma wabić jej zapach i stosunkowo łatwa do niej dostępność, kolby będą tuż pod powierzchnią ziemi. Jest szansa, że dzięki takiemu działaniu po jakimś czasie dziki nie powinny już zapuszczać się w różne rejony miasta. Podobna metoda jest stosowana przez koła łowieckie przy ochronie upraw rolnych przed zwierzętami.

Ponadto w lasach dookoła Leszna myśliwi rozmieszczą też urządzenia - tzw. dyspensery - ze środkiem zapachowym odstraszającym dzikie zwierzęta. Stężony zapach potu ludzkiego ma być dodatkowym straszakiem na dziki.

Władze i myśliwi ostrzegają, by nie dotykać dyspenserów ludzkiego potu, bo zapach trudno usunąć.

https://radiopoznan.fm/n/q7HQSd
KOMENTARZE 0