Ludzie, którzy w czasie izolacji społecznej, mieli czas, by zadbać o swoje ogródki czy balkony, targi opuszczali z torbami pełnymi roślin. Spodziewaliśmy się niższej frekwencji - mówi wiceprezes targów Filip Bittner.
Impreza okazała się udana, jest to pierwsza impreza po otwarciu targów, ponownym. W pierwszym dniu imprezę odwiedziło ponad dwa tysiące uczestników, przy zachowaniu oczywiście wszystkich obostrzeń na tego typu imprezach
- dodaje wiceprezes targów Filip Bittner.
Co nas przyciągnęło? Różnorodność roślin na pewno. Szukaliśmy jaśminowców, które się udało znaleźć. Do ogródka, my akurat się niedawno przeprowadziliśmy i aranżujemy ten ogródek, więc z zaciekawieniem przyszliśmy
- mówili zwiedzający.
Ten rok jest jednym z lepszych od kilkunastu lat, jeśli chodzi o sprzedaż roślin. Ludzie mieli czas, by zadbać o zieleń, boom był niesamowity
- mówią sprzedawcy.
Do końca wakacji, co weekend, na targach będą się odbywać dwudniowe imprezy. Za tydzień coś dla miłośników motoryzacji. Wystawa nowych aut i zabytkowych modeli odbędzie się pod hasłem Poznań Moto Fest.
W tej chwili każde wejście na targi poprzedza ankieta epidemiczna, którą trzeba wypełnić w internecie rejestrując się on-line. Każdy zwiedzający ma też przed wejściem mierzoną temperaturę.