Nie chcą też, aby został wprowadzony obowiązek uczestniczenia w lekcjach religii lub etyki. Zastrzeżenia posłów Lewicy budzi też propozycja, aby nałożyć na szkołę obowiązek informowania kuratora oświaty o planowanych zajęciach dodatkowych, które musiałyby uzyskać zgodę, aby mogły się w szkole odbyć.
Teraz, zgodnie z nowymi przepisami, trzeba będzie uzyskać zgodę od kuratora, który jest posłusznym żołnierzem ministra Czarnka, zgodę na wejście i przeprowadzenie zajęć antydyskryminacyjnych, czy dotyczących edukacji seksualnej. Oznacza to jedno - te organizacje do szkoły nie wejdą
- mówi poznańska posłanka Lewicy Katarzyna Ueberhan.
Na konferencji wystąpiła też szefowa Wielkopolskiego Okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego Małgorzata Kowzan. Mimo, iż minister Czarnek dementował te informacje, Pani Kowzan zarzuca, że rząd planuje zlikwidować szkoły specjalne i poradnie psychologiczno-pedagogiczne.
Małgorzata Kowzan mówi, że ZNP proponuje, aby wynagrodzenie dla nauczycieli było wypłacane z budżetu państwa, a punkt odniesienia przy jego obliczaniu stanowiła średnia w gospodarce narodowej, a nie, jak proponuje minister Czarnek minimalne wynagrodzenie.