Sprawę obudowanej ścianami makiety zgłosili nam Słuchacze. Sprawdziliśmy kto pozwolił na takie rozwiązanie. I czy faktycznie otaczające makietę ściany utrudniają do niej dostęp. Jak się okazuje, zgodę na budowę ogródka wydał dyrektor Estrady Poznańskiej - czyli miejskiej instytucji kultury - Tomasz Karczewski. Estrada administruje płytą Starego Rynku.
Według niego to przeoczenie, błąd; by go naprawić trzeba by całkowicie przebudować ogródek, tego nie da się zrobić w tym sezonie. - Jest nam z tego powodu przykro - mówi Karczewski.
Właściciel ogródka twierdzi, że makieta nie jest całkowicie zabudowana, bo został zachowany 90-centymetrowy dostęp, zgodny z normą.
Urzędnicy zapewniają, że w przyszłym roku taka sytuacja na pewno się nie powtórzy i nie dojdzie do takiej sytuacji, że makieta będzie tak niedostępna.