O sprawie poinformowali leśnicy z nadleśnictwa Lipka, którzy pracowali w tamtym rejonie i natknęli się na to znalezisko.
To oni zainicjowali akcję wyławiania 6 worków, w której uczestniczyli także strażacy i policja. Szczątki kurczaków, które wydobyto na brzeg, zostały poddane oględzinom przez pracownika złotowskiego Sanepidu. Wstępnie wiadomo, że nie doszło do skażenia rzeki.
Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone, że w zalewie zostaną znalezione kolejne worki z padliną. Sprawcy poszukuje policja.