- Było okej. Myślę, że zdam, bo umiem lać wodę. Jak na próbną szłam z wiedzą, że potop był szwedzki, a Kordian latał na chmurze, to zdałam na 60 procent. - Były bardzo, ale to bardzo przyjemne tematy rozprawki. O buncie i relacjach z człowiekiem. Coś tam wymyśliłem więc będzie okej
- mówili nam uczniowie Liceum Ogólnokształcące nr 38 w Poznaniu.
Zdecydowanie trudniejsze były zadania dotyczące znajomości lektur.
Było Przedwiośnie, był Potop, były Dziady. Było pytanie o księgę Koheleta, której nie pamiętam, więc nie odpowiedziałam
- mówiła uczennica.
Na dzisiaj to koniec stresu. Teraz przed zdającymi kilkanaście godzin odpoczynku, a jutro o godz. 9 egzamin z matematyki.
Maturalny maraton potrwa do 25 maja. Na ten dzień zaplanowano ostatnie egzaminy ustne. Wyniki będą znane 9 lipca.