W tym tygodniu odbyło się pierwsze posiedzenie, powołanego przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka, Zespołu ds. jakości powietrza na terenie Poznania. Jakub Kotnarowski z Koalicji Bye Bye Smog mówił dziś w Radiu Poznań, że nie zaproszono na niego aktywistów antysmogowych.
- My w zeszłym roku, w ogóle byliśmy inicjatorem tego pomysłu, wskazywaliśmy, że oprócz pełnomocnika warto byłoby powołać taki twór. Natomiast my mieliśmy troszkę inną propozycję, bardziej rewolucyjną, bo ten zespół ma przede wszystkim być takim miejscem, gdzie ludzie wrzucają pomysły, których nie jest w stanie urząd wypracować. Zakładaliśmy żeby to był zespół składający się z ekspertów, oraz osób kompetentnych z organizacji pozarządowych – podkreślał.
Jakub Kotnarowski powiedział, że w powołanym przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka zespole ds. walki ze smogiem zaleźli się głównie urzędnicy i to często powiązani ze sobą relacją podległości służbowej. Na dodatek zespół powołano dopiero kilka miesięcy po wyborach. Koalicja Bye Bye Smog zwraca także uwagę, że pierwsze spotkanie zespołu miało miejsce w dniu, w którym Poznań po raz pierwszy pojawił się na drugim miejscu w rankingu najbrudniejszych miast świata, prowadzonym przez szwajcarsko-amerykański portal AirVisual.
Niestety ale Poznaniem rządzą niekumaci głupcy i nieudacznicy.
Smog? Raz jest, raz nie ma. Truje nas nie bardziej niż jedzenie produkowane przez wielkie koncerny z błogosławieństwem UE. Przeciwko jedzeniu też zaprotestują?