Gnieźnieński teatr przez sąd próbował zmusić radnego Tomasza Dzionka do przeprosin za internetowy mem, na którym były betonowe piramidki przed teatrem i podpis "Piramidki finansowe za 1,3 mln zł".
Ten mem nasi pracownicy odebrali bardzo jednoznacznie, że w teatrze pracują złodzieje, że w teatrze mogą być jakieś przewałki finansowe. Tym samym poddało to w wątpliwość całą naszą działalność i artystyczną i społeczną
- wyjaśnia dyrektor teatru, Joanna Nowak.
Ale sądy - najpierw Rejonowy w Gnieźnie, a teraz Sąd Okręgowy w Poznaniu skargę teatru oddaliły uznając, że złamania prawa nie było.
Ja wiem, że mieszkańcy też tak to odebrali, że to był wyłącznie mem, a mnie od samego początku interesowała tylko przestrzeń tego placu, jego zagospodarowanie i faktycznie zaniedbanie. Należy walczyć nie poddawać się
- cieszy się radny, Tomasz Dzionek.
To postanowienie faktycznie sprawę kończy, bo dyrektor teatru dodała, że nie zamierza się już odwoływać.