Kierowcy nie muszą już przepuszczać pociągów z Poznania do Berlina. Zmiana cieszy wójta Komornik Jana Brodę.
Były też dramatyczne sytuacje, kiedy nagle tir stoi, szlaban nie może się zamknąć, a on nie może się dalej przemieścić. Zawsze taki pojazd jednopoziomowy jest niebezpieczny. W tej chwili to bezpieczeństwo poprawiamy diametralnie. I tak jak powiedziałem o zdrowiu psychicznym, jak nie będziemy się stresować i denerwować w tym miejscu. Bywało, że czekało się do 45 minut. Moja żona akurat jeździła w tą stronę to miałem do słuchania w domu
- mówi Jan Broda.
Obok tunelu powstał także węzeł przesiadkowy przy stacji Poznań Junikowo. Jak podkreśla Marszałek Województwa Wielkopolskiego, Marek Woźniak, z nowej infrastruktury skorzystają przede wszystkim pasażerowie kolei metropolitalnej.
Dzisiaj nieco mniej połączeń, docelowo ma być tutaj 25 par pociągów, które będą kursowały na odcinku Poznań Główny - Nowy Tomyśl. Dzisiaj w wyniku tej inwestycji i modernizacji na linii kolejowej E20 mamy ograniczoną liczbę połączeń, ale chcemy w nowym rozkładzie jazdy wrócić do 25 par pociągów
- mówi Marek Woźniak.
Obok powstały parkingi typu park and ride dla samochodów oraz bike and ride dla rowerzystów. Będzie można zostawić pojazd i wsiąść do autobusu lub pociągu. Pozostały już tylko ostatnie prace budowlane. Wszystko ma być gotowe do września.
Budowa węzła przesiadkowego to wspólna inwestycja Poznania, Komornik i powiatu poznańskiego. Koszt inwestycji to ponad 100 milionów złotych. 68 milionów złotych pochodzi z unijnych dotacji.