- Inwestycję rozpoczniemy w przyszłym roku - mówi prezes leszczyńskich wodociągów Rafał Zalesiński.
Tłumaczy on, że spółka chce się konsekwentnie uniezależniać od dostawców energii elektrycznej. Na taką decyzję wpływ miała także niestabilna sytuacja, zawirowania na rynku cen prądu. - Dlatego uznaliśmy, że produkcja własnej energii na własne potrzeby jest bardzo dobrym rozwiązaniem – podkreśla Zalesiński.
Na terenie stacji stanie docelowo 1800 paneli. Ich produkcja pokryje połowę zapotrzebowania spółki na prąd. Produkcja prądu na farmie fotowoltaicznej leszczyńskich wodociągów rozpocznie się w 2020 roku. Koszt inwestycji to około 1,8 mln. zł.