W założeniach mieszkania budowane przez towarzystwa budownictwa społecznego miały być ofertą dla średniozamożnych. Dla mniej zarabiających miały być mieszkania komunalne i socjalne, a dla najlepiej zarabiających - mieszkania własnościowe albo domy. W praktyce okazało się, że w mieszkaniach tbs-owskich mieszkają osoby bardzo zamożne. Tak jest także z mieszkaniami komunalnymi, gdzie wiele osób mieszka już na zasadzie "rozpędu", mimo że zarabiają dobrze i stać ich na kupno własnego mieszkania lub płacenie wyższego czynszu.
Jak regulowanie czynszów działa w PTBS-ie? Sprawę reguluje Ustawa o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. Okazuje się, że osobom, które nie spełniają kryteriów dochodowych, tzn. zarabiają dużo więcej niż przeciętni mieszkańcy, należy podnieść czynsz.
Jakie są progi dochodowe? Dla naszego województwa to:
5399,33 - jedna osoba wynajmująca mieszkanie
8099,00 - rodzina 2-osobowa
9898,77
- rodzina 3-osobowa
11698,55 - rodzina 4-osobowa
13498,33 - rodzina 5-osobowa
15298,11 - rodzina 6-osobowa
"Za dochód uważa się wszelkie przychody po odliczeniu kosztów ich uzyskania oraz po odliczeniu składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i chorobowe. Dochód jest dochodem miesięcznym wszystkich osób przewidzianych do wspólnego zamieszkania" - cyt. za tbs24.pl
O ile wzrosły czynsze osobom, które przekraczają dochody? Jak się okazuje, w niektórych wypadkach jest to nawet 200 proc. Jeżeli ktoś przekroczył progi do 10 procent, to PTBS w ogóle nie brał tego pod uwagę. Skąd TBS wie ile zarabiają mieszkańcy? Jak sprawdza wysokość dochodów swoich lokatorów? Czy ludzie chętnie ujawniają swoje pensje?
Czy podobny przepis - jak w TBS - uzależniający stawkę czynszu od dochodów - powinien być wprowadzony w mieszkaniach komunalnych? Czy wyobrażają sobie Państwo sytuację, w której bogatszy najemca w tej samej miejskiej kamienicy płaci za metr kwadratowy mieszkania czynsz np. o 20% wyższy, albo np. półtora razy większy?
Decyzję w tej sprawie musieliby podjąć radni, bo to oni ustalają wysokość czynszu w mieszkaniach komunalnych. Radny Tomasz Lewandowski, który jest przewodniczącym komisji gospodarki mieszkaniowej, jest pozytywnie nastawiony do tego pomysłu. A jakie powinny być progi dochodowe i ile trzeba zarabiać, by miasto zażądało od nas wyższego czynszu?
Zwolennikiem zróżnicowania stawek czynszu w mieszkaniach komunalnych jest dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych w Poznaniu Jarosław Pucek. Okazuje się, że w Poznaniu myślą bardzo poważnie o zróżnicowaniu stawek czynszu. A co z innymi miastami w Wielkopolsce? Czy podobne rozwiązanie powinno zostać wprowadzone w Kaliszu, Koninie, Lesznie czy Pile? Zapraszamy do dyskusji!
ikt nawet nie wspominał że jest możliwośc że czynsz może wzrosnąc do 1500 zł za lokal. Gdybym wiedział to wzioł bym 300 000 złotych kredytu, płacił 30 lat po 1500 i mieszkanie było by moje. W tej chwili nie mam ani prawa własności lokalu (i mieć nie będę tak dla jasności), za to mam wielki kredyt a właściwie dwa! Znowu zwykły człowiek jest wyru...y a politycy na moich plecach zaczynają już zbierać głosy na wybory. banda złodziei i nieudaczników rządzi tym miastem.