Wszyscy bohaterowie maszerowali na szczudłach, co na brukowej kostce, nie było łatwe. Po okrążeniu Starego Rynku, gdzie trwa Betlejem Poznańskie, parada dotarła na Plac Wolności, gdzie także stoją świąteczne stragany. Skoro to świąteczna parada nie mogło zabraknąć najważniejszej pary - mówi Anna Dorna z Fundacji Flow Art.
- Święty Mikołaj i Mikołajowa, idą renifery, oczywiście elfy, nasz Rudolf tradycyjnie bardzo długi, Choinka, Anioły. Parada odbywa się po raz drugi i myślę, że się już przyjęła w Poznaniu - dodaje Anna Dorna.
- Bardzo nam się te postacie podobają. Mi się najbardziej podoba Mikołaj, Mikołajka i Renifer. Wszyscy są ładni. Najładniejszy jest Renifer. Matylda pozdrowiła Mikołaja. Super, wspaniale, świetny spacer nam się udał. Przypadkiem wpadliśmy na Stary Rynek, ale wspaniałe są takie przypadki właśnie - mówiły dzieci i rodzice.
Na finał parady poznaniacy mogli zobaczyć spektakl "Opowieści Mikołaja o zapomnianych zabawkach". Jutro na Starym Rynku uroczyste przekazanie Betlejemskiego Światełka Pokoju. Każdy będzie mógł je zabrać do domu .