Od rana przed wejściem na targi ustawiła się długa kolejka. Wielu młodych ludzi było przebranych za fikcyjne postaci. Na Pyrkon chętnie wracają.
- Jesteśmy w strojach z Mangi - to duchy ze szkolnej toalety. Jestem zachwycona, bo pierwszy raz widzę tyle osób, które mają takie zainteresowania, jak ja. Mogę kupić różne gadżety. - Poznaję różne osoby, mogę pokazać co w nas siedzi. To jest takie miejsce, w którym możemy przebrać się za kogokolwiek i czuć się swobodnie, bez bycia ocenianym. Na Pyrkonie jestem czwarty raz i zawsze najbardziej czekam na przyjazd na Pyrkon. Przyjechałam z Krakowa.
- mówią uczestnicy.
Na targi najlepiej dojechać tramwajem albo dotrzeć pieszo. Na Pyrkonie bardzo wiele atrakcji związanych ze światem fantastyczny. Kupić można m.in. kostiumy, książki, pograć w gry planszowe, czy uczestniczyć w warsztatach.