"Impreza odbywa się po długiej przerwie spowodowanej pandemią" - mówi administrator fortu Marcin Walkowiak...
Zeszły rok faktycznie na forcie było smutno dosyć, ciemno i wilgotno tylko, natomiast w tej chwili wracamy do tradycji pikników historycznych. Trzy imprezy, a może nawet cztery w jednym, bo szósta edycja Zlotu Kolekcjonerów Broni, ale oprócz tego jeszcze piknik historyczny "Pod bronią", gdzie około 150 rekonstruktorów pokazuje takie statyczne inscenizacje i sylwetki żołnierzy i oprócz tego jeszcze pod nami, bo stoimy na moście w tej chwili do fortu, giełda militariów. To są wszystko pasjonaci, wszyscy w mundurach. Bardzo dużo maszynowej broni z II wojny światowej
- dodaje Marcin Walkowiak.
W środku jest nasza broń. Skąd taka pasja? Trudno mi powiedzieć, to chyba od dzieciństwa. Wydaje mi się, że jest duże zainteresowanie zwłaszcza historią II wojny światowej, ale nie tylko. Jakoś to środowisko tak się rozrasta, dużo młodzieży się interesuje
- mówili uczestnicy imprezy.
Można też zwiedzać podziemia fortu, a na terenach zielonych zorganizować sobie piknik. Na miejscu jest też kawiarnia, która serwuje przysmaki z czasów II wojny światowej. Jest też szpital wojenny z personelem w strojach z tamtych czasów.
Organizatorzy spodziewają, że dwudniowa impreza przyciągnie około półtora tysiąca fanów takiej rozrywki.