- Zmianę formuły biegu wymusiła oczywiście epidemia - mówi jego pomysłodawca Jerzy Stróżycki, dyrektor Szkoły Podstawowej w Rydzynie.
W miarę możliwości czy ktoś ma ogródek czy większy teren, swoją kuchnię, salon, aby tam pobiegał w biało-czerwonych barwach. Jeżeli ktoś da radę, to dobrze byłoby, gdyby przebiegł 3700 metrów. Przez ostatnie lata w Dniu Flagi biegaliśmy wokół zbiornika retencyjnego w Rydzynie, a jego obwód wynosi właśnie 3,7 km. Oczywiście można przebiec więcej. Każdy kilometr dla Biało - Czerwonej jest dzisiaj wskazany.
Jerzy Stróżycki apeluje też do wszystkich mieszkańcy Rydzyny, by w samo południe wyszli przed swoje domy ubrani w biało - czerwone barwy i gwizdkami, trąbkami czy oklaskami uczcili Dzień Flagi.