Termin dopisania minął o północy. Nie można też już pobierać zaświadczeń umożliwiających głosowanie w dowolnym lokalu. Przed tymi wyborami poznański urząd wydał prawie 5,5 tysiąca takich dokumentów. To również mniej niż przed wyborami parlamentarnymi, kiedy było ich 8 tysięcy.
W urzędzie rozpoczęło się drukowanie spisów wyborców. Trafią one do komisji. Będą na nich nazwiska uprawnionych do głosowania w danym lokalu. Kto w niedzielę będzie przebywał w Poznaniu, ale nie jest tu dopisany do listy, może jeszcze zameldować się w stolicy Wielkopolski. Wtedy będzie jeszcze miał szansę zagłosować w Poznaniu.
Urząd jest czynny do godziny 15:30.