Samotni i ubodzy otrzymają pudełka ze świątecznymi potrawami. Wolontariusze dotrą do kilkuset potrzebujących.
Jak mówi prezes Fundacji Roman Żarnecki, epidemia nie pokrzyżuje planów niesienia pomocy najuboższym i samotnym.
To będzie takie tradycyjne śniadanie, będzie jakaś sałatka, żurek, jajko, biała kiełbasa, jakaś babeczka świąteczna. To wszystko chcemy przygotować. Na pewno będą też jakieś małe niespodzianki a do tego kartki, które już dzieci z rodzicami przygotowują. To wszystko ładnie zapakujemy i pojedziemy z życzeniami.
Chętni kaliszanie mogą również dołożyć swoją cegiełkę i pomóc w kompletowaniu listy zakupów dostępnej na profilu na Facebooku.