NA ANTENIE: Motosygnały
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Molestował uczennice? Dyrektor szkoły przed sądem

Publikacja: 10.12.2019 g.11:33  Aktualizacja: 10.12.2019 g.14:30 Magdalena Konieczna
Poznań
Prokuratura oskarżyła byłego dyrektora Zespołu Szkół Elektrycznych na poznańskim Świcie o molestowanie siedmiu uczennic i młodych kobiet.
dyr ZSE przed sądem  - Magda Konieczna
Fot. Magda Konieczna

Proces toczy się przed poznańskim Sądem Rejonowym. Ze względu na dobro pokrzywdzonych sprawa jest niejawna. Jeden zarzut z powodu przedawnienienia został umorzony.

Pełnomocnik jednej z pokrzywdzonych, adwokat Wojciech Gajda mówi, że dowody zebrane w procesie są jednoznaczne. Jednak - jego zdaniem - sprawa powinna wyjść na jaw wcześniej:

Oczywiście ona powinna być już na etapie poprzedniej szkoły, w której oskarżony pracował. W tej sprawie wrażenie robi przede wszystkim to, kto dopuszczał się tych czynów. Nie mówimy tu o zwykłej sytuacji, tylko o wykorzystaniu szczególnego położenia oskarżonego i osób pokrzywdzonych. Po jednym z tych czynów następowały kolejne. Nie było też adekwatnej reakcji organów ścigania na te zgłoszenia, które dotyczyły tego. Stąd pewnie, gdyby ta reakcja była wcześniej, na etapie poprzedniej szkoły, to dzisiaj pewnie by tej sprawy nie było, a ta sprawa, która wtedy by się rozpoczęła, byłaby dawno zakończona - dodaje pełnomocnik pokrzywdzonej. Zmolestował ją córkę, każdy rodzic będzie walczył - mówi ojciec drugiej pokrzywdzonej.

Oskarżycielem posiłkowym w sprawie jest była uczennica, obecnie dorosła kobieta. Przyjechała dziś do sądu, by - jak powiedziała - spojrzeć dyrektorowi w oczy:

Jest to sprawa ciężka dla mnie i mimo wszystko zdecydowałam się przyjechać, ponieważ mieszkam w Warszawie, przyjechałam specjalnie do Poznania na tę rozprawę. Wydaje mi się że to, że przed laty umorzono tę sprawę i że został dyrektorem przeniesionym po prostu na inne stanowisko spowodowało, że nadal mu się wydawało, że może robić to samo i nadal może sobie pozwalać na o wiele więcej niż przeciętny człowiek czy osoba, która ma jakąkolwiek moralność. Ja zgłosiłam się zaraz po dziewczynie, która miała 15 lat. Ja zaczęłam odczuwać to z jego strony mając 16 lat

Zbigniew A. nie przyznaje się do winy. Został zatrzymany miesiąc po rozpoczęciu śledztwa i zgłoszeniu sprawy przez uczennicę Zespołu Szkół na Świcie. Dziś do sądu przyszedł jej ojciec, który mówił, że nie rozumie, dlaczego oskarżony wyszedł z aresztu.

Wśród pokrzywdzonych w sprawie - obok uczennic - są dwie dorosłe kobiety: przedstawicielka handlowa i studentka, które w szkole miała badać uczniów i zbierać materiał do pracy. Nie rozpoczęła badań ze względu na zachowanie dyrektora.

https://radiopoznan.fm/n/LRBTTY
KOMENTARZE 0