Strajk ma rozpocząć się w poniedziałek 24 kwietnia. Burmistrz Mosiny, Dominik Michalak, dowiedział się o nim wczoraj.
Powołałem zespół kryzysowy, który ma na celu przygotowanie się na wszelkie scenariusze, zawsze trzeba w takiej sytuacji być przygotowanym. Nie wyobrażam sobie, że zaprzestaniemy realizowania usług, które świadczymy na rzecz mieszkańców w tak strategicznych obszarach, czyli odbiór odpadów, czy też transport publiczny, ze szczególnym nastawieniem na dowóz dzieci do szkół
- mówi Dominik Michalak.
Burmistrz liczy na kompromis i odwołanie strajku. Gmina przygotowuje się jednak na ewentualny brak kierowców autobusów. Powstanie też komisja antymobbingowa w Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych.
Związkowcy zarzucają władzom spółki złe zarządzanie i nepotyzm. Po złożeniu skarg wypowiedzenia dostało trzech członków. Zarząd twierdzi jednak, że nie miało to związku z ich działalnością związkową, ale indywidualnymi przewinieniami. Problemów było więcej. Ostatnio prywatny detektyw badał sprawę kradzieży paliwa z PUK.