NA ANTENIE: BAKER STREET (ORYGINAL)/GERRY RAFFERTY
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Pentagon: rosyjski konwój pod Kijowem porusza się wolno, wiele pojazdów nie ma paliwa

Publikacja: 01.03.2022 g.08:37  Aktualizacja: 02.03.2022 g.07:13 Informacyjna Agencja Radiowa
Poznań
Co najmniej 70 ukraińskich żołnierzy miało zginąć nad ranem, w rosyjskim ataku w Ochtyrce na wschodzie kraju. Do starć i bombardowań doszło też w innych miejscach.
wojna ukraina zdjęcie satelitarne - TECHNOLOGIES HANDOUT - PAP/EPA/MAXAR
Fot. TECHNOLOGIES HANDOUT (PAP/EPA/MAXAR)

W samym Kijowie noc upłynęła stosunkowo spokojnie, ale eksperci twierdzą, że Rosja szykuje nowe natarcie na stolicę, które może być znacznie większe od dotychczasowych prób przejęcia miasta.

Według informacji strony ukraińskiej, rosyjskie samoloty zbombardowały bazę wojskową w Ochtyrce. W nalocie miało zginąć co najmniej 70 żołnierzy. W mieście Cherson na południu kraju rosyjscy żołnierze byli nad ranem widziani na ulicach, a w Mariupolu po rosyjskim ostrzale nie ma prądu i ogrzewania.

Wszystko to dzieje się w kilkanaście godzin po intensywnym ostrzale osiedli mieszkaniowych w Charkowie. Pod bombami miało zginąć co najmniej dziewięciu cywilów. “To jest zbrodnia wojenna. To jest spokojne miasto, spokojne dzielnice mieszkalne. Nie ma tam baz wojskowych. Świadkowie potwierdzają, że Rosjanie zrobili to z rozmysłem” - mówił w nocy ukraiński prezydent Wołodymyr Zełeńsky.

Rosja prawdopodobnie szykuje się do zmasowanego uderzenia na Kijów, by obalić ukraińskie władze. Konwój wojskowych pojazdów na obrzeżach stolicy ma już według zdjęć satelitarnych mieć 65 kilometrów długości. Z Rosji i Białorusi mają też zmierzać kolejne rosyjskie siły.

Ukraińska armia tymczasem poinformowała, że Zachód przekaże jej 70 samolotów bojowych. Do Ukrainy nadal też płynie strumień broni od państw NATO, które w ten sposób chcą wzmocnić obronę kraju przed rosyjską napaścią.

AKTUALIZACJA GODZ. 12:20

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek, że ataki rakietowe na Charków, drugie największe miasto w kraju, to państwowy terroryzm popełniony przez Rosję. Wezwał społeczność międzynarodową, aby właśnie w ten sposób potraktowała te ataki.

Ukraiński przywódca wskazał, że Kijów i Charków to główne cele rosyjskich działań wojennych. Zełenski określił uderzenie pocisku w plac centralny w Charkowe "niezamaskowanym terrorem".

Celem terroru jest złamanie nas, złamanie naszego oporu

- powiedział Zełenski w nagraniu umieszczonym na Facebooku.

Rosjanie ostrzelali Charków na wschodzie Ukrainy rakietami Grad i pociskami manewrującymi - poinformował we wtorek szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Dotychczas są doniesienia o 10 zabitych i ok. 35 rannych. Trwa akcja ratunkowa.

W wyniku ostrzału częściowo zrujnowano siedzibę obwodowej administracji państwowej i przyległe budynki.

Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba wezwał do pełnej izolacji Rosji po przeprowadzonych przez nią we wtorek "barbarzyńskich uderzeniach rakietowych" na główny plac i osiedla mieszkaniowe Charkowa.

AKTUALIZACJA GODZ. 17:20

Długa kolumna rosyjskich pojazdów wojskowych pod Kijowem niemal nie poczyniła postępów w ciągu ostatniej doby, wiele pojazdów jest bez paliwa - powiedział we wtorek wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu. Dodał, że dotychczas Rosja użyła w inwazji 80 proc. wojsk zgromadzonych u granic Ukrainy.

Im nie tylko zaczyna brakować paliwa, ale też jedzenia

- powiedział przedstawiciel Pentagonu podczas briefingu prasowego na temat sytuacji militarnej. Dodał, że długa na kilkadziesiąt kilometrów kolumna pod Kijowem oddalona jest od miasta o około 20 km.

Pentagon ocenia, że Rosja użyła dotychczas 80 proc. ze zgromadzonych wokół granic wojsk i wystrzeliła 400 rakiet. Trwają próby okrążenia Charkowa i odcięcia sił ukraińskich na wschodzie kraju. Nie odnotowano żadnych prób szturmu na Odessę. 

PAP
https://radiopoznan.fm/n/3CF7p4
KOMENTARZE 0