Ponad dwustu przyjechało głównie z Wielkopolski ale były też maszyny z Zamościa, Prudnika i Opola . Organizatorem zlotu byli członkowie katolickiego klubu motocyklowego z Żor na Śląsku.
Motocykliści katolicy nie różnią się wyglądem od innych. Ojciec Jan Góra mówi o nich: Są cudowni, poważni prezesi, ubierają się jak chłopcy, mają te swoje wypieszczone zabaweczki i jadą. Cieszę się że Lednica jest dla nich przystankiem.
Motocykliści przyznają że na Lednicy modlą się ...o tańsze paliwo i lepsze drogi, Na drodze zachowują się tak samo jak niekatolicy- przyznają że jeżdżą z Bogiem. Każdą podróż zaczynają krótką modlitwą do św. Krzysztofa i to pomaga - mówią. Trzeba się cieszyć z tego co nam Bóg daje.