Na ulicy Bydgoskiej w Pile uwagę policjantów zwrócił motocykl bez tablic rejestracyjnych. Motocyklista zignorował sygnał do zatrzymania i zaczął gwałtownie przyśpieszać. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w płot i wbiegł do jednego z pobliskich bloków.
- Do mieszkania uciekiniera policjantów doprowadził pies tropiący - mówi mł. asp. Magdalena Mróz z Policji w Pile.
Jak się okazało, 31-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami oraz jechał pod wpływem narkotyków niedopuszczonym do ruchu motocyklem. Jego nieodpowiedzialne zachowanie, a szczególnie jazda po chodniku, mogła realnie zagrozić bezpieczeństwu pieszych
- przekazuje Magdalena Mróz.
Zatrzymany mężczyzna w przeszłości był wielokrotnie karany za przestępczość narkotykową. Po dokładnym sprawdzeniu, kryminalni znaleźli w jego mieszkaniu i piwnicy ponad 2 kilogramy amfetaminy, haszysz oraz marihuanę.
31-letni uciekinier usłyszał już zarzuty związane z posiadaniem znacznej ilości narkotyków i niezatrzymaniem się do kontroli policyjnej. Odpowie także za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków. Przestępstwa te popełnił w ramach recydywy, dlatego grozi mu kara nawet 15 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
Odpowiedzialności nie uniknie również 42-letni kolega zatrzymanego, który w trakcie pościgu wprowadził w błąd policjantów, wskazując im niewłaściwy kierunek ucieczki ściganego motocyklisty. Za poplecznictwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.