Miał rozmawiać na tematy erotyczne i prosić o przysłanie nagich zdjęć. Podejrzany wielokrotnie chciał się też spotkać z dziewczynką. Przedstawiciele Fundacji postanowili odwiedzić mężczyznę w jego domu i dokonać obywatelskiego zatrzymania. Ten jednak uciekł, wtedy poproszono o pomoc policję.
Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy pilskiej policji tłumaczy, że funkcjonariusze po analizie przekazanego im materiału, bardzo szybko
podjęli działania i ustalili miejsce pobytu podejrzanego.
Mężczyzna ukrywał się w lesie, nieopodal swojego miejsca zamieszkania w gminie Wyrzysk. 36-latek usłyszał zarzuty związanie z prowadzeniem korespondencji o charakterze seksualnym z osobą nieletnią, a także nakłanianiem jej do wykonywania i wysyłania zdjęć pornograficznych.
Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Zabezpieczono też urządzenia elektroniczne należące do podejrzanego. Według nieoficjalnych informacji, które przekazała Fundacja, 36-latek miał też rozmawiać z innymi "wabikami", stworzonymi przez podobne grupy "łowców".
Grozi mu do dwóch lat więzienia.