Częstsze kontrole spowodowały, że wystawiono o 1/4 więcej mandatów niż w ubiegłym roku. Zmienił się też system kontroli biletów. Dzięki temu do budżetu spółki wpłynęło dodatkowe 100 tys. złotych - mówi prezes MZK Janusz Marczak.
Kontrolerów dość trudno zauważyć, kiedy do autobusu wsiądą, kiedy się pojawiają. Wsiadają w środku trasy, na końcówce. To bardzo mocno się pozmieniało. Efekt jest taki, że mandatów w bieżącym roku jest dużo więcej niż w roku poprzednim. Kontrolerów mamy więcej. Jest też pewna zmianowość tej kadry, więc trudno ich zapamiętać, bo oni się zmieniają.
W tym roku wystawiono blisko tysiąc mandatów. Kara za brak ważnego biletu w Ostrowie wynosi 210 złotych. Mieszkańcy płacą mandaty, bo w przeciwnym razie zostaną wpisani do krajowego rejestru dłużników - a to skutecznie uniemożliwia na przykład wzięcie kredytu, lub zakupy na raty.