Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, przewoźnicy mają wybór w sprawie redukcji liczby pasażerów. Od soboty może być zajętych 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. wszystkich miejsc w pociągach.
W Intercity wprowadzamy limit w oparciu o miejsca siedzące - mówi Katarzyna Grzduk, rzecznik prasowy PKP Intercity.
Od 17 października w pociągach PKP Intercity będzie mogło być zajętych maksymalnie 50 proc. miejsc siedzących. Jeśli zaobserwujemy zwiększone zainteresowanie połączeniami, będziemy wzmacniać w miarę możliwości swoje pociągi dodatkowymi wagonami. Pasażerowie mają możliwość zajmowania dowolnych miejsc w obrębie posiadanej klasy wagonu, bez względu na wskazane miejsce na zakupionym bilecie.
Sprawdziliśmy, jak to wygląda u przewoźników regionalnych. W Polregio obowiązuje limit 30 proc. wszystkich miejsc stojących i siedzących, a w Kolejach Wielkopolskich wprowadzono system mieszany. Jest on zależny od rodzaju pociągu użytego do przewozu, ale i u tego przewoźnika dominuje limit 30 proc. wszystkich miejsc.
A pasażerowie? Przecież dla budżetówki klient to tylko kłopot...