W podręcznikach o zasługach kobiet jest zaledwie kilka procent całej treści, bo ich ważny wkład był przez wieki pomijany - mówi tzw. "babka od histy" - dr Agnieszka Jankowiak-Maik.
Np. w Poznaniu mamy Eugenię Zeylandową, żonę Janusza Zeylanda, która ramię w ramię pracowała z mężem i robiła wszystko to samo, ale ulice wszystkie i pomniki są tylko "o mężu". Mówimy dużo o Józefie Piłsudskim, a niewiele o jego żonie Aleksandrze Piłsudskiej, która aktywnie walczyła z bronią w ręku, napadała na pociągi na rzecz sprawy polskiej. Była aktywną działaczką ruchu emancypacyjnego i też zniknęła
- mówi Agnieszka Jankowiak-Maik.
Konferencja naukowa na Lednicy ma przełamywać stereotypy wobec kobiet, a przywracanie równowagi w opowieściach historycznych jest ważne dla pełniejszego zrozumienia dziedzictwa kulturowego - dodają organizatorzy dyskusji.