- Zatrzyma je folia, dzięki czemu nie będą wchodziły na drogę, co jest dla nich niebezpieczne - mówi organizator akcji Grzegorz Gołębniak z Towarzystwa Przyrodniczego Karlik.
Podążając wzdłuż tych folii napotkają na wkopane co dziesięć metrów wiaderka, które my, dwa razy dziennie będziemy sprawdzać. Płazy, które znajdziemy będziemy zanosić do stawów. Występuje tu ropucha szara, ropucha zielona, traszka (m.in. grzebieniasta). Są dla nas bardzo ważne, ponieważ wyłapują szkodliwe owady.
Wolontariuszom można pomóc stawiac ogrodzenie dziś do godziny 16:00. Pomóc może każdy, wystarczy przyjechać na ulicę Okrężną w Czerwonaku. Wyłapywanie płazów potrawa do końca kwietnia.