NA ANTENIE: DISCO 2000/PULP
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Nadzór budowlany sprawdzi kamienicę, w której zawalił się balkon. Mężczyzna w bardzo ciężkim stanie

Publikacja: 26.02.2019 g.09:04  Aktualizacja: 26.02.2019 g.18:11
Poznań
Rannych zostało dwóch mężczyzn, którzy pracowali przy remoncie. Jeden jest w stanie ciężkim.
zawalony balkon grottgera poznań katastrofa - Wojtek Wardejn
/ Fot. Wojtek Wardejn

Mężczyźni, na których wczoraj spadł balkon na poznańskim Łazarzu, to pracownicy remontujący kamienicę. Takie są ustalenia nadzoru budowlanego w Poznaniu. Od razu po wypadku strażacy rozebrali uszkodzone fragmenty dwóch balkonów, które mogły zagrażać mieszkańcom i przechodniom. Wypadek nie wpłynął na konstrukcję budynku, ale nadzór chce dokładnie sprawdzić stan techniczny całej kamienicy.

- Już wczoraj byliśmy na miejscu - mówi Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu Paweł Łukaszewski. - W wyniku tych oględzin ustalono, że podczas prowadzenia robót budowlanych wewnątrz budynku, na balkonie na drugim piętrze doszło do uszkodzenia ścian zewnętrznych tego balkonu. To są ściany murowane, one spadły na balkon, który znajduje się piętro niżej. Doszło do uszkodzenia jednego i drugiego balkonu.

Nadzór budowlany ustala teraz, jakie prace były prowadzone w kamienicy, czy inwestor miał na nie pozwolenie i czy roboty odbywały się pod fachowym nadzorem.

Mężczyzna, na którego spadł balkon, jest w ciężkim stanie. Jego życiu nic zagraża, ale ze względu na liczne obrażenia lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Oddycha za niego respirator.

- Rokowania lekarzy są ostrożne, ale dobre - mówi Stanisław Rusek ze szpitala imienia Strusia. - Mężczyzna trafił do nas z obustronnym złamaniem żeber, złamaniem łopatki oraz złamaniem nadgarstka. Wszystkie te obrażenia doprowadziły do tego, że lekarze wykonywali zaawansowane zabiegi ratunkowe związane z urazem klatki piersiowej. Obrażenia spowodowały niewydolność oddechową, a to z kolei wiąże się z wprowadzeniem pacjenta w stan śpiączki farmakologicznej i podłączeniem do respiratora.

Życiu mężczyzny nie zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo, jego stan jest stabilny. Drugi poszkodowany nie odniósł tak poważnych obrażeń.

https://radiopoznan.fm/n/pxQuhs
KOMENTARZE 0