NA ANTENIE: Lista Przebojów
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Napięcia dyplomatyczne na linii Polska - Izrael. Powodem nowelizacja ustawy o IPN

Publikacja: 30.01.2018 g.08:43  Aktualizacja: 30.01.2018 g.09:42 Łukasz Kaźmierczak
Poznań
"Nie wyobrażam sobie, żeby jakiekolwiek państwo dyktowało nam, jak ma wyglądać prawo w Polsce" - mówił Radiu Poznań poseł Adam Andruszkiewicz.
oboz koncentracyjny - fotolia.com
/ Fot. fotolia.com

Parlamentarzysta koła Wolni i Solidarni komentował we wtorek rano w Radiu Poznań kryzys dyplomatyczny w stosunkach z Izraelem. Jego powodem jest nowelizacja ustawy o IPN, która przewiduje kary za używanie określenia „polskie obozy śmierci".

- Izrael, moim zdaniem, popełnił duży błąd, artykułując publicznie bardzo duże negatywne nastawienie. Bo pewne sprawy w dyplomacji można załatwiać, ale załatwia się to raczej po cichu. Nie robi się z tego afery międzynarodowej. Natomiast w momencie, kiedy nakrzyczano na nas publicznie, to teraz rząd ma takie wyjścia: jeśli się wycofa to dostanie po głowie od wielu Polaków, za to, że się wycofał, a jak się nie wycofa to pewnie będzie miał problem z Izraelem - mówił Adam Andruszkiewicz.

Adam Andruszkiewicz uważa, że wątpliwości zgłaszane m.in. przez Instytut Yad Vashem są przesadzone. Jego zdaniem ustawa o IPN nie wyklucza badań naukowych ani mówienia o pojedynczych przypadkach negatywnych zachowań Polaków wobec Żydów w czasie II wojny światowej.

- Nie może być jednak zgody na odpowiedzialność zbiorową narodu polskiego za Holocaust, bo to jest kłamstwo. W tej sprawie cała klasa polityczna w Polsce powinna mówić jednym głosem – apeluje poseł Wolnych i Solidarnych.

https://radiopoznan.fm/n/CcuXnp
KOMENTARZE 4
Kamil Kryza 31.01.2018 godz. 08:12
Jak miło poczytać wpisy prawdziwych Polaków ...
Baron MCM 30.01.2018 godz. 15:17
W Buenos Aires 19 kwietnia 1996 roku Israel Singer sekretarz generalny Światowego Kongresu Żydów (The World Jews Congress) zadeklarował wszem i wobec: „Ponad trzy miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. My nigdy na to nie pozwolimy. (...) Będziemy im to powtarzać dopóki Polska ponownie nie zamarznie. Jeżeli Polska nie zaspokoi roszczeń żydowskich będzie publicznie atakowana i poniżana na forum międzynarodowym.” Teraz światowe żydostwo zrzuca maskę i z cichym wsparciem niemieckim przystępuje do frontalnego ataku na nasz kraj. Stawką jest kilkudziesięciomiliardowa kontrybucja, którą Polska ma zapłacić za medialnie wygenerowane „polskie obozy śmierci”. Nie ma znaczenia, że to nie jest zgodne z faktami dziejowymi, ale jest „moralnym” uzasadnieniem nakładanego haraczu! Wszechpotężne lobby żydowskie w USA doprowadziło do tego, że każde dziecko jankeskie wie, że Polacy mordowali Żydów, a w roku 2012 publicznie to potwierdził Prezydent USA Barack Obama. Niedawno Senat Stanów Zjednoczonych uchwalił odpowiednią ustawę na rzecz restytucji mienia żydowskiego. Ustawa polskiego Sejmu rzuca piasek w tryby przedsiębiorstwa Holokaust i stąd ta histeria. Pytanie tylko, co zrobi rząd w Warszawie, bo jak dotąd rżnie tylko głupa.
Mario 30.01.2018 godz. 13:52
Nie damy sobie pluć w twarz... Brawo Pis
wstyd 30.01.2018 godz. 09:33
Cały świat z nas się śmieje i kiwa głową z niedowierzaniem, tak bzdurnych ustaw to chyba nigdzie nie ma, niedługo PIS będzie pisał nowa historię, narobili afer a teraz jeszcze okłamują obywateli ,że chodzi o zwrot " polskie obozy koncentracyjne" a takiego zwrotu w ogóle nie umieszczono w tej ustawie, kompromitacja na cały świat, takiej niekompetencji to nigdzie nie ma , no może w Korei pół. alba w Białorusi. Wstyd mi że ludzie pisu reprezentują naród Polski i w ten sposób się zachowują, i jak wytłumaczyć ludziom na świecie, że Polska to nie Pis , że sa ludzie którzy się ich wstydzą, najpierw, brunatne organizacje, a teraz to hańba.