Wczoraj informowaliśmy, że Wojewoda Wielkopolski stwierdził nieważność uchwały, ponieważ ta naruszyła prawo.
- Zapisy ustawy o referendum nie mają tu zastosowania – mówi rzecznik wojewody, Tomasz Stube.
Wojewoda nie miał żadnych, najmniejszych wątpliwości, że doszło do istotnego naruszenia prawa. To jeden z nielicznych przypadków, nie tylko chyba w skali województwa, ale również kraju, gdzie takie rozwiązania proponowano w stosunku do planów zagospodarowania przestrzennego. Tutaj nie ma po prostu zastosowania ustawa o referendum. Cała ta procedura, dotycząca uchwalania miejscowego planu jest uregulowana w ustawie i jednym z najważniejszych etapów jest zapewnienie udziału społeczności lokalnej w tym całym procesie.
- To na tym etapie mieszkańcy mają możliwość zabierana głosu, składania wniosków czy uwag – dodaje Tomasz Stube.
Od decyzji wojewody przysługuje odwołanie. Burmistrz Międzychodu Krzysztof Wolny, który był pomysłodawcą uchwały nie potrafił nam dzisiaj powiedzieć, czy urząd będzie składał skargę na decyzję wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Samorząd ma na to 30 dni.
W styczniu podzieleni międzychodzcy radni ponownie nie uchwalili zmiany zapisów w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego - jednogłośnie natomiast opowiedzieli się za referendum w sprawie.
Temat budowy w Gorzyniu pod Międzychodem fabryki pianki podzielił mieszkańców Krainy Stu Jezior - część z nich w nowym zakładzie upatrywała szansy na nowe miejsca pracy, z kolei inni zwracali uwagę na możliwe szkodliwe oddziaływanie fabryki na środowisko.