Rycerskie zabawy w labiryncie z kukurydzy
W Zielniczkach koło Środy Wielkopolskiej odbywa się w ten weekend starodawny festyn z Kujawsko-Dobrzyńskim Bractwem Kuszy i Miecza.
Widzowie wraz z obsadą dostało się w ten rejon na pokładzie zabytkowego autobusu Jelcz 043. Reżyserka Ewa Kaczmarek wspomina, że już podczas prób aktorzy mieli przed sobą duże wyzwanie.
Aktorzy poza tym, że mieli zrobić swoje i wspaniale zagrać, to ich pierwszym przykazaniem, czy dyspozycją było to: słuchajcie, najważniejsze jest to, że musicie się dostać na pokład tego autobusu o określonej porze i w określonym miejscu. To jest taki rodzaj adrenaliny: zdążę/nie zdążę, dojadę/nie dojadę, przebiorę się/nie przebiorę się, jestem teraz, już, mija mnie ogórek
- zaznacza reżyserka Ewa Kaczmarek.
Spektakl rozgrywany jest na pokładzie autobusu oraz na przystankach po drodze do lokalizacji dawnego teatru na ul. Głównej. Grupa teatralna liczy ponad 50 osób. Obok profesjonalistów w obsadzie znaleźli się także pasjonaci aktorstwa, którzy na co dzień nie są związani ze sceną. Twórcy chcieli w ten sposób włączyć lokalną społeczność w proces twórczy.
Sztuka ma swoją premierę w ramach festiwalu OFF Opera.
Teatralny autobus wyjedzie na poznańskie drogi w niedzielę o 16 oraz 18.
W Zielniczkach koło Środy Wielkopolskiej odbywa się w ten weekend starodawny festyn z Kujawsko-Dobrzyńskim Bractwem Kuszy i Miecza.
Dwie osoby zginęły po 18:00 w tragicznym wypadku niedaleko Gniezna. Jak poinformowała nas gnieźnieńska policja bus jadący od wsi Gębarzewo nie zachował ostrożności i wjechał w motor, którym poruszał się ojciec z dzieckiem.
Już za chwilę premiera długo oczekiwanej, nowej książki "Sierpień" Pawła Sołtysa, który zachwycił nas w w ostatnich latach dwoma zbiorami opowiadań "Mikrotyki" i "Nieradość".