Polityczny spór o mieszkanie przejęte przez kandydata PiS. Czy wpłynie to na wynik wyborów?

Uczestnicy spotkania mówili, że boją się nielegalnych migrantów i nie chcą ich w mieście. Pytali, czy w Koninie powstaną miejsca, dla nielegalnych przybyszów zza granicy
Wszyscy w Polsce żyjemy, słuchamy telewizji. Od 2026 roku, od lipca, ma być napływ, o tych interesuje nas. Poza tym z Niemiec już 13 tysięcy przyjechało. To nie jest mowa o tych, którzy już tu są. Tu mają być tysiące, którzy przyjdą z Niemiec, z Włoch. Proszę pana, stanowcze nie.
- mówili mieszkańcy.
Na sali pojawił się transparent z napisem „Nie dla masowej imigracji”. Zastępcy prezydenta Konina przypomnieli, że Centrum Integracji Cudzoziemców działa w Koninie od 2022 r. To właśnie tam legalnie przebywający w kraju obcokrajowcy mogą otrzymać, m.in. porady prawne, psychologiczne czy uczęszczać na lekcje języka polskiego. Jak powiedział zastępca prezydenta Konina Witold Nowak, warto spotykać się z mieszkańcami, bo w mieście krąży wiele nieprawdziwych informacji
Nie ma żadnego planu w Koninie na powstawanie jakiś ośrodków uchodźczych dla nielegalnych imigrantów, a tydzień temu dowiedziałem się, bo mieszkańcy Wilkowa taką informację zmanipulowaną otrzymali, że takie centrum powstanie tutaj na Wilkowie, więc nie ma co kłamać. Po prostu trzeba odkłamywać rzeczywistość.
- mówił Nowak.
Wiceprezydent Konina dodał, że kampania prezydencka jest wykorzystywana do podburzania jednych na drugich. Na spotkaniu z mieszkańcami Wilkowa byli również obecni konińscy radni i działacze partii prawicowych. Podczas spotkania niektórzy z uczestników zbierali podpisy pod petycją wyrażającą sprzeciw wobec ulokowania w mieście nielegalnych migrantów. W spotkaniu wzięło udział ponad sto osób.