Członkowie partii podkreślają, że w ten sposób także można wyrazić swój sprzeciw przeciwko wojnie wywołanej przez Rosję - mówi prezes Porozumienia w Kaliszu Szymon Furman.
Chodzi o niekupowanie produktów pochodzących z Rosji i z Białorusi. Chodzi o produkty z kodami 460-469 i 481. Jako, że Łukaszenka wspiera reżim rosyjski w walce z Ukrainą, również dołączył na czarną listę produktów, których nie powinniśmy kupować
- mówi Szymon Furman.
Członkowie Porozumienia skierowali swój apel do mieszkańców Kalisza i przedsiębiorców. Podkreślają, że to ważne, by pomóc Ukrainie w tej walce.
Nie ma nic bardziej dobijającego reżim Białorusi i Rosji jak sankcje bezpośrednio od konsumentów
- dodał Szymon Furman.
Działacze Porozumienia zaapelowali także o zorganizowanie w budynku ratusza zbiórki produktów potrzebnych uciekającym z terenów objętych wojną Ukraińcom.