"Siedem firm na nasze zlecenie montuje maty, dwóm z nich nie udało się dochować terminu" - mówi Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich.
To są maty, które chronią zieleń niską przed aerozolem solnym, czyli przed takimi zjawiskami, kiedy szczególnie po trasach, gdzie kierowcy dość szybko jeżdżą, a w ramach zimowego utrzymania sypana jest sól, a koła samochodów rozpryskują solankę i ona spada na młode pędy niskiej roślinności, co powoduje, że ta roślinność jest niszczona i nie rośnie tak jak powinna
- wyjaśnia Agata Kaniewska.
Kary będą liczone za każdy dzień opóźnienia. "To jest średnio kilkaset złotych na dzień, w zależności od umów jakie mamy podpisane" - dodaje rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.
Niektóre firmy maty rozkładały jeszcze wczoraj. Tak było na al. Praw Kobiet. W tym roku na ulicach rozłożonych powinno być 25 kilometrów materiału chroniącego przyuliczne krzewy i rośliny.