O tej bulwersującej sprawie informowaliśmy pod koniec marca, kiedy chłopczyk - ze względu na zły stan - został przetransportowany do specjalistycznego szpitala im. Karola Jonschera w Poznaniu. Teraz - jak informuje portal gorzów.naszemiasto.pl - chłopca nie udało się uratować.
Dziecko trafiło do szpitala w Gorzowie w 22 dniu życia. Lekarze podejrzewali, że mogło zostać pobite, dlatego od razu powiadomili policję. W szpitalu poznańscy policjanci zatrzymali rodziców i przekazali funkcjonariuszom z Gorzowa.
Rodzice usłyszeli zarzuty dotyczące znęcania się oraz spowodowania ciężkich obrażeń ciała - powiedziała nam prokurator rejonowa z Gorzowa Wielkopolskiego Agnieszka Hornicka-Mielcarek. Teraz, po śmierci dziecka, prawdopodobnie zostanie zmieniona kwalifikacja czynu.
Rodzice nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia, śledczy nie chcą ujawniać, co powiedzieli rodzice.