1 sierpnia o poranku mężczyzna wyjechał rowerem z domu i przez kilka dni nie było z nim kontaktu. Poszukiwany był przez rodzinę, znajomych, policję, strażaków w tym - przez grupy nurkowe. Ustalono bowiem, że kierował się w stronę rzeki i to właśnie Warta stała się jednym z miejsc poszukiwania zaginionego.
Ślad ten - niestety - okazał się trafny. Wczoraj w Biechowach pod Koninem wyłowiono z rzeki zwłoki 58-latka.
Dalsze działania służb mają wyjaśnić okoliczności śmierci mężczyzny.